10 popularnych błędów we wniosku o upadłość konsumencką
Napisanie wniosku o upadłość konsumencką jest zadaniem wymagającym wiedzy prawnej oraz doświadczenia w prowadzeniu spraw upadłościowych. W dobie cyfryzacji postępowań sądowych i uruchomienia Krajowego Rejestru Zadłużonych (KRZ) niezbędne są również umiejętności umożliwiające sprawne poruszanie się po systemach teleinformatycznych. W innym przypadku przyjdzie nam uczyć się na własnych błędach. To może okazać się czasochłonne i kosztowne.
Zebraliśmy w jednym miejscu najczęściej pojawiające się nieprawidłowości we wnioskach upadłościowych. Lista została ograniczona do dziesięciu punktów. Pokazujemy błędy i wyjaśniamy, w jaki sposób należałoby to zrobić poprawnie. Przed zabraniem się za pisanie wniosku o upadłość warto wiedzieć gdzie uniknąć niepotrzebnej pomyłki. Chyba się zgodzisz z nami?
Całe zestawienie opracowaliśmy na podstawie doświadczeń zabranych przez zespół Wyzerowanych w prowadzeniu spraw upadłościowych konsumentów. Patrząc na upadłość z perspektywy syndyka, pełnomocnika wierzyciela oraz samego dłużnika doskonale rozumiemy wyzwania i możliwości stojące przed każdym z uczestników postępowania. Chcesz poznać tę perspektywę? Przeczytaj artykuł.
1. Sporządzenie wniosku na niewłaściwym formularzu
Pierwszym krokiem prowadzącym do rozpoczęcia procesu sądowego oddłużania jest złożenie wniosku. Obecnie osoby fizyczne mogą złożyć wniosek w formie papierowej lub elektronicznej. Jeśli zdecydujemy się na pierwszy wariant, to wzór obowiązującego formularza odszukamy w załączniku do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 17 grudnia 2015 roku (dostępne tutaj). W aktach spraw upadłościowych znajdziemy wnioski sporządzone na nieaktualnym formularzu lub złożone z jego całkowitym pominięciem.
Kiedy decydujemy się na wysyłkę wniosku w formie elektronicznej mamy do wyborów dwa rodzaje wniosków dłużnika o ogłoszenie upadłości. Pierwszy z nich oznaczony numerem 30001.1 jest dedykowany niewypłacalnym przedsiębiorcom. Natomiast formularz o numerze 20177.5 zaprojektowano z myślą o zadłużonych konsumentach. Przed podjęciem prac nad uzupełnianiem wniosku sprawdźmy, czy na pewno wybraliśmy właściwy formularz.
Aktualna wersja portalu KRZ nie przewiduje funkcjonalności pozwalającej na migrację danych między formularzami. W sytuacji gdy zorientujemy się, że uzupełniliśmy niewłaściwy formularz, to wszystkie wprowadzone tam dane i wgrane dokumenty trzeba będzie wprowadzić raz jeszcze. Kilka dodatkowych godzin pracy spędzonych z portalem sądowym sprawi, że zapamiętamy go na długi czas.
2. Pominięcie informacji o dokonanych czynnościach prawnych
W treści wniosku opisujemy czynności prawne dokonane w okresie ostatnich 12 miesięcy przed datą jego złożenia. W szczególności mamy na myśli czynności związane z nieruchomościami, akcjami lub udziałami w spółkach. Przykładowo, 6 miesięcy przed złożeniem wniosku upadłościowego zbyliśmy 100 akcji spółki XYZ. Bez względu na to jaki rodzaj umowy zawarliśmy (sprzedaż, zamiana, darowizna), to i tak należałoby ujawnić informację o tej transakcji.
W samym formularzu zaprojektowano specjalny checkbox ułatwiający złożenie oświadczenia o braku czynności obejmujących nieruchomości, akcje i udziały. Jego zaznaczenie spowoduje, że nie musimy załączać odrębnego pliku lub wpisywać tej informacji w innej części wniosku. Natomiast w przypadku, gdy doszło do takich transakcji, to opisujemy je precyzyjnie w następnej rubryce wniosku.
Oświadczenia osoby zadłużonej obejmują także czynności prawne, których przedmiotem były ruchomości, wierzytelności lub inne prawa, których wartość przekracza 10 000 zł. Do zbioru takich czynności zalicza się na przykład sprzedaż samochodu, sprzętu RTV i AGD, biżuterii lub kryptowalut. Katalog jest praktycznie nieograniczony – zasadniczą rolę odgrywa wartość aktywów stanowiących przedmiot obrotu.
Tutaj podobnie jak przypadku wcześniejszego oświadczenia możemy ograniczyć się do zaznaczenia checkboxa (o ile nas dotyczy). Jeśli dokonaliśmy takiej transakcji, to szczegółowo opisujemy przedmiot czynności, jej rodzaj oraz inne istotne według nas okoliczności. Dodatkowo do wniosku można dołączyć dokument potwierdzający dokonanie czynności prawne, np. umowę sprzedaży pojazdu.
3. Brak informacji o przysługujących należnościach
Majątek osoby zadłużonej powinien być w całości ujawniony w treści wniosku upadłościowego. Zatajanie i ukrywanie mienia może doprowadzić do umorzenia postępowania, a w skrajnych przypadkach nawet do odpowiedzialności karnej. Pamiętajmy o tym ważnym obowiązku. W sekcji dotyczącej wykazu majątku mamy przewidziane specjalne miejsce na należności. Przyjęto podział na dwa podstawowe rodzaje, czyli:
- należności wobec banków i SKOK
- należności wobec innych podmiotów
Wiesz czym jest należność? Wytłumaczę na przykładzie. Przyjmijmy, że mamy założony rachunek płatniczy w banku XYZ. Przechowujemy tam fundusze w kwocie 500 zł. Jednocześnie w placówce spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej ABC założyliśmy lokatę w wysokości 1000 zł. Pewnego dnia zapukał do nas bliski przyjaciel i poprosił o udzielenie pożyczki w kwocie 2000 zł na zakup samochodu. Wszystkie wymienione uprawnienia do otrzymania zwrotnego świadczenia pieniężnego będą stanowiły nasze należności.
W spisie należności skrzętnie zakreślamy każdą wyodrębnioną w tabeli pozycję. Podajemy dane podmiotu zobowiązanego do wypłaty pieniędzy, wysokość wierzytelności, walutę oraz termin zapłaty. Na etapie postępowania upadłościowego syndyk podejmie próbę odzyskania wymienionych tam wierzytelności. W przypadku niepowodzenia należy spodziewać się próby sprzedaży lub wnioskowania o wyłączenie tego aktywa z masy upadłości.
W wielu wnioskach nie odszukamy żadnych informacji o przysługujących nam wierzytelnościach. Dopiero na etapie właściwego postępowania upadłościowego dochodzi do ustalenia przez syndyka, że upadły korzysta z rachunków bankowych i deponuje w nich swoje pieniądze. Pamiętajmy, żeby w dacie składania wniosku upadłościowego uwzględnić środki zgromadzone na rachunkach płatniczych. One również stanowią składnik majątku podlegający zgłoszeniu.
4. Przeoczenie spisu wierzytelności spornych
Wierzytelności sporne to dla wielu osób mierzących się z wnioskiem o upadłość temat niezrozumiały i zawiły. Nie za bardzo wiadomo, jakie dokładnie informacje powinny się tam pojawić. Efekt jest taki, że do sądu trafia wniosek bez spisu wierzytelności spornych lub jakiegokolwiek oświadczenia o ich istnieniu. Osoba weryfikująca dokumenty bez wątpienia zauważy tę wadę i wezwie do uzupełnienia braku. Takie działanie jest w pełni uzasadnione. Przepisy prawa upadłościowego wprost wymagają złożenia spisu.
Formularz wniosku upadłościowego dostępny w KRZ przypomina nam o wspomnianym obowiązku. Podobnie jak w przypadku spisu wierzycieli, wymieniamy tutaj dane identyfikujące wierzyciela (nazwa, siedziba, adres), wysokość wierzytelności i termin jej zapłaty. Dodatkowo określamy, w jaki zakresie kwestionujemy istnienie wierzytelności (w części/w całości) oraz podajemy uzasadnienie przyjętego stanowiska. Na etapie postępowania upadłościowego syndyk dokładnie przyjrzy się wymienionym tam wierzytelnościom.
Pewnie zastanawiasz się, które wierzytelności powinny się tam znaleźć? Przyjmijmy, że zaciągnęłaś pożyczkę w kwocie 1000 zł i umówiłaś się, że w terminie 6 miesięcy od dnia wypłaty dokonasz zwrotu kwoty 1500 zł. W międzyczasie dostajesz wezwanie do zapłaty 2100 zł. Jeśli nie zgadzasz się treścią wezwania, bo umowa stanowiła inaczej, to co do kwoty 600 zł wierzytelność będzie sporna. Nie uznajesz jej istnienia, czyli ją kwestionujesz według nazewnictwa przyjętego w formularzu.
5. Nieprecyzyjne i lakoniczne uzasadnienie wniosku
O temacie pisania uzasadnienia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej można przygotować gruby przewodnik. W rozmowach z klientami podkreślamy, że jest to jedna z najważniejszych jego części i trzeba podejść do tego poważnie. Wcześniejsze zebranie i przeanalizowanie dokumentacji potwierdzającej podnoszone tam okoliczności, to absolutne minimum. Tymczasem w praktyce przekonujemy się, że jest to część potraktowana po macoszemu z licznymi nieścisłościami i niedopowiedzeniami. Nie idźmy tą drogą.
Poświęcenie kilku godzin na zapoznanie się z dokumentacją, a następnie opracowanie spójnej i logicznej historii zadłużenia zaprocentuje w przyszłości. Oszczędzimy dodatkowej pracy sędziemu oraz syndykowi podejmującemu czynności w oparciu o zawarte tam dane. Na temat projektowania uzasadnienia do wniosku upadłościowego napisaliśmy oddzielny artykuł (znajdziesz tutaj).
W formularzu wniosku widnieje informacja, że pole opisowe pozwala na wprowadzenie do 2000 znaków. To stosunkowa niska liczba, jak na wyczerpujące przedstawienie okoliczności prowadzących do niewypłacalności. Mamy jednak opcję, żeby załączyć treść uzasadnienia, jako zewnętrzny plik. Wtedy nie martwimy się ograniczeniami, co do liczby znaków. Warto tylko pamiętać, że wielkość pliku nie może przekraczać 8 MB.
6. Niewskazanie terminów zapłaty wierzytelności
Elementem wniosku o upadłość osoby fizycznej jest spis wierzycieli. To właśnie tam zamieszczamy dane dotyczące podmiotów wobec, których jesteśmy zadłużeni. W specjalnie zaprojektowane rubryki wpisujemy m.in. nazwę wierzyciela, jego adres, NIP, wysokość wierzytelności oraz termin zapłaty. W przyszłości syndyk będzie mógł wykorzystać te informacje do wysłania zawiadomień o ogłoszeniu upadłości i wezwania wierzycieli do zgłaszania swoich roszczeń.
Osoby wypełniające wniosek często pomijają rubrykę dotycząca terminu zapłaty. Z naszego doświadczenia wynika, że brak tej informacji zostanie zakwalifikowany przez sąd, jako brak formalny. W rezultacie zostaniemy wezwani do jego usunięcia pod rygorem zwrotu wniosku. Trudność z ustaleniem terminu zapłaty pojawia się głównie w sytuacji, gdy nie dysponujemy dokumentami dotyczącymi zadłużenia (przykładowo umowa pożyczki, umowa kredytu gotówkowego).
Pewnie zastanawiasz się, w jaki sposób ustala się termin zapłaty? Załóżmy, że zawarliśmy umowę pożyczkę 1000 zł z terminem zwrotu na dzień 30 listopada 2023 r. Jeśli nie spłaciliśmy pożyczkodawcy, to właśnie ta data powinna znaleźć się w treści wniosku upadłościowego. W portalu KRZ mamy dedykowane miejsce do wpisania wierzycieli i przysługujących im wierzytelności, ewentualnie można wgrać plik zewnętrzny spełniający ustawowe wymagania.
7. Podanie osiąganych przychodów za niewłaściwy okres
Wśród pojawiających się błędów znajduje się prawdziwa perełka. Chodzi o podanie przychodów osiągniętych przez osobą zadłużoną w okresie ostatnich 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o upadłość. Przykładowo, jeśli wniosek składamy 1 listopada 2023 roku, to bierzemy na warsztat okres zarobkowy rozpoczynający się od 1 maja tego samego roku. Nawet jeśli przychód miał charakter jednorazowy – dostaliśmy darowiznę od rodziców w kwocie 5000 złotych – to i tak, należy go wymienić.
W formularzu wniosku dostępnym w portalu KRZ zaprojektowano specjalną tabelę pozwalającą na wprowadzenie informacji o przychodach. W dostępnych tam rubrykach wpisujemy tytuł uzyskania przychodu (na przykład wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę, świadczenie emerytalne), wartość przychodu w kwocie netto lub brutto oraz inne istotne kwestie (przykładowo, że środki objęte są egzekucją komorniczą).
Zwróćmy uwagę, że nad tabelą widnieje wyraźny komunikat ze wskazaniem 6-miesięcznego okresu. Tymczasem w praktyce występuje wiele wniosków, gdzie dłużnicy uwzględniają tylko 1 miesiąc. W dodatku niekoniecznie jest to miesiąc poprzedzający dzień złożenia wniosku. Zwracajmy uwagę na takie szczegóły – to wszystko zostaje potem utrwalone w aktach sądowych i może przemawiać na naszą niekorzyść.
8. Brak oświadczenia o prawdziwości danych zawartych we wniosku
Przepisy prawa upadłościowego nakładają na osobę zadłużoną wnioskującą o upadłość poświadczenia prawdziwości danych zamieszczonych w treści wniosku. Składając takie oświadczenie miejmy świadomość, że poświadczenie nieprawdy może skutkować odpowiedzialnością karną. Przestępstwo podania nieprawdziwych danych jest sankcjonowane karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Potraktujmy sprawę poważnie i dopilnujmy, żeby podane tam informacje były rzetelne i zgodną z prawdą.
W elektronicznej wersji wniosku składanego z wykorzystaniem formularza o numerze 20177.5, oświadczenie o prawdziwości danych można złożyć bezpośrednio w jego treści lub załączając zewnętrzny plik (przykładowo w formacie PDF uwierzytelniony podpisem zaufanym). W formularzu znajduje się specjalnie miejsce do wgrywania załączników. W sytuacji, gdy wniosek jest składany przez pełnomocnika, to pozostaje nam wyłącznie druga opcja.
Jeśli zorientujemy się, że w złożonym przez nas wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej brakuje oświadczenia o prawdziwości danych, to możemy ten brak samodzielnie uzupełnić. Nie ma potrzeby, żeby czekać na wezwanie sądu. Brakujące oświadczenie dosyłamy w odrębnym piśmie lub korzystamy z opcji korekty wadliwego wniosku (istnieje dedykowana funkcjonalność w KRZ). Takie działanie z wyprzedzeniem przełoży się pozytywnie na czas rozpatrywania sprawy – sąd nie będzie wzywał do uzupełnienia braków formalnych.
9. Niepodpisanie wniosku o upadłość konsumencką
Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej powinien być podpisany bezpośrednio przez osobę zadłużoną lub pełnomocnika działającego w jej imieniu. Bez względu na to, czy sam wniosek będziemy składać w formie papierowej lub elektronicznej za pośrednictwem platformy KRZ – niezbędnym wymogiem jest złożenie podpisu/uwierzytelnienie się. W wersji papierowej wystarczy odręcznie podpisać się pod wnioskiem. Natomiast w wersji elektronicznej mamy do wyboru kilka opcji:
- Kwalifikowany Podpis Elektroniczny (wymagane wcześniejsze podpisanie umowy z dostawcą podpisu, wniesienie opłaty oraz przejście procesu potwierdzenia tożsamości)
- Krajowy Węzeł Identyfikacji Elektronicznej (w ramach którego możemy złożyć podpis z wykorzystaniem profilu zaufanego, bankowości elektronicznej, aplikacji mObywatel lub e-dowodu)
Opcje wymienione w drugim punkcie są bezpłatne. W zależności od wariantu potrzebna będzie dedykowana aplikacja na telefon, urządzenie pozwalające na odczytanie danych zawartych w warstwie elektronicznej dowodu lub aktywny Profil Zaufany. Jak widać mamy wiele możliwości potwierdzenia swojej tożsamości.
Pomimo tych licznych ułatwień do sądów upadłościowych w całej Polsce wciąż wpływają wnioski niezawierające podpisu. Trudno jednoznacznie określić, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy wynika to ze zwykłej nieuwagi, a może osobom składającym wniosek brakuje wiedzy, o tym jak skutecznie złożyć podpis przez portal KRZ?
10. Niepokrycie opłaty sądowej
Złożenie do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości wiąże się z obowiązkiem wniesienia opłaty. Dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej wynosi ona 30 zł. Środki przekazujemy na rachunek bankowy właściwego sądu. Numer rachunku znajdziemy na witrynie internetowej organu sądowego. Płatności możemy dokonać korzystając m.in. z przelewu bankowego.
Wydaje się, że wykonanie tych czynności nie powinno sprawić większych trudności. W praktyce wiele wniosków trafiających na dziennik podawczy sądu jest obarczanych tym błędem. Konsekwencją tego niedopatrzenia jest wezwanie do uzupełnienia braków formalnych wniosku. Wtedy należy dosłać potwierdzenie wniesienia opłaty i wniosek będzie dalej procedowany.
Uchybienie temu terminowi powoduje, że wniosek zostanie zwrócony, a więc nie wywoła żadnych skutków z nim związanych. Ten fakt nie zamyka drogi do ponownego złożenia wniosku. Tym razem bez braków formalnych i innych nieprawidłowości. W miarę możliwości pilnujmy, żeby składać pisma spełniające wymogi określone w przepisach prawa upadłościowego i procedury cywilnej.
Jak złożyć wniosek o upadłość bez błędów?
Pierwszy krok to zapoznanie się z wymogami formalnymi przewidzianymi dla wniosku o upadłość konsumenta. Wyczytamy je z przepisów prawa upadłościowego oraz Kodeksu postępowania cywilnego. Mając wiedzę o podstawach prawnych przechodzimy do formularza wniosku. Papierowego albo cyfrowego – w zależności od tego, którą ścieżkę składania uznaliśmy za dogodniejszą.
Następnie uzupełniamy wybrany formularz – dokładnie i bez pospiechu czytamy instrukcje i wstawiamy potrzebne dane. Dołączamy również dokumenty potwierdzające stan niewypłacalności i inne istotne dla sprawy okoliczności. Całość opłacamy, podpisujemy i wysyłamy do sądu upadłościowego. Teraz pozostaje czekać na rozstrzygnięcie lub ewentualne wezwanie do uzupełnienia braków. W okresie do 6 miesięcy powinno zapaść merytoryczne orzeczenie.
Jeśli stwierdzisz, że nie radzisz sobie z uzupełnieniem wniosku – nie wiesz jakie informacje należy podać w poszczególnych rubrykach, w jaki sposób skonstruować uzasadnienie lub które dokumenty wysłać do sądu, to możesz skorzystać ze wsparcia profesjonalnego pełnomocnika. Na pokładzie Wyzerowanych znajdziesz doradcę restrukturyzacyjnego i radcę prawnego z bogatym doświadczeniem w prowadzeniu upadłości konsumentów (na bezpłatną konsultację umówisz się tutaj).
Zamów
bezpłatną
konsultację
Bezpłatna konsultacja to 15-minutowa rozmowa telefoniczna przeznaczona dla osób zamierzających rozpocząć proces oddłużania. Rozmowa jest niezobowiązująca.
Zamów bezpłatną konsultację